niedziela, 17 września 2017

4 lata życia na tym świecie?

Cóż, sama nie wiem kiedy to zleciało. 4 lata temu nigdy nie pomyślałabym, że psy staną się tak ogromną pasją, a także, że w ogóle 3/4 moich pieniędzy przeznaczam na psa, ale o tym mowa w innym poście.

Wiadomo, czasem nie wszystko idzie po naszej myśli i trzeba po prostu się nie poddawać. Miałam chwile, że chciałam po prostu przestać to wszystko robić, przecież nie jest psem 'idealnym'.
Tylko czy taki w ogóle istnieje? Nero ma swoje wady i zalety. Część tych mniej pozytywnych cech z czasem udało nam się wyeliminować.



Szczerze, biorąc pod uwagę wszystko co zrobiliśmy przez ten czas od wzięcia Nero, nie jestem w pełni zadowolona. Rzeczywiście, co taka mała i nierozumna ja mogłam wiedzieć co psach, skoro jedyne co wiedziałam, to jakie są rasy psów i podstawy opieki nad nimi. Z wiekiem to wszystko zaczęło być coraz bardziej interesujące.



Mimo wszystko, jestem dumna z Nero. Pomimo popełnionych błędów bardzo się stara i widać, że nie robi tego na przymus. Cóż, mam nadzieję, że się nie zmieni i będzie coraz to więcej odnosił sukcesów. Ważną rzeczą jest również zdrowie, bo to głównie ono może nam dopingować lub przeszkodzić w robieniu tego co uwielbiam.



Wszystkiego najlepszego, Nero!

Ten post nieco się różni od pozostałych opublikowanych na urodziny. Bardziej w formie przemyśleń, zamiast standardowego pisania życzeń. Może dlatego, że zmieniły się nieco moje poglądy na świat, staram się pisać lepsze posty oraz robić to co uwielbiam.

Pozdrawiamy,
W&N