wtorek, 23 sierpnia 2016

Zabawki za mniej niż 15zł!

Na wstępie piszę, że post nie jest w żaden sposób ściągnięty ani przepisany. Jeśli ktoś napisał już taki post to przepraszam, ale go nie widziałam.



1. Zabawka, którą pokochał mój owczarek to Truskawka z firmy Comfy. Fajnie się złożyło, że Rossman wprowadził niektóre zabawki z tej firmy do swojej oferty, ale niestety w naszym sklepie nie ma ich. Z tego co wiem to tam kosztują 9,99 zł, ale ja kupiłam w sklepie internetowym  Karusek.pl. Trochę cena poszła w górę, ale sądzę, że w innych sklepach na pewno są tańsze.

 
Zdjęcie ze sklepu Toys4Dogs


2. Wszelkiego rodzaju zabawki z Pepco. Wiadomo, że z wytrzymałością nie jest najlepiej, ale za 3zł czy 5 złotych nie można oczekiwać cudów :D My mieliśmy/mamy 1 fioletowego stworka, frytki i dwa rugby. O dziwo w naszym fastfoodzie dalej działa piszczałka, a przeszła kontakt z wodą!

Tylko takie zdjęcie znalazłam :P

3. Sum-plastowe "Kongi" to mniej wytrzymała, ale tańsza wersja znanego KONG'A. Posiadaliśmy jednego, ale nie przetrwał w paszczy Nero :D Jednak sądzę, że u psów niepsujących prawie każdej zabawki spisze się na medal :)

Zdjęcie od osoby prywatnej


4. Kolejny produkt to Comfiakowy patyk, na który czaję się od dłuższego czasu, ale jak na złość nigdzie nie mogę go kupić. Składałam zamówienia na t4d to nigdy nie mieli na stanie, a w zoologicznych rzadkością jest trafić na fajną zabawkę dla dużego psa :D

Zdjęcie ze sklepu Toys4Dogs



5.  Piłeczki Hoko SPEED to piłki, które są wytrzymałe (z tego co słyszałam) i w miarę tanie!
Dostępne są w trzech rozmiarach oraz kilku wersjach kolorystycznych. Nie miałam z nimi styczności więc nie mogę Wam powiedzieć nic więcej o nich.

Zdjęcie ze sklepu Toys4Dogs


6.  Comfy Flywheel M to fajna do aportowania (chyba) w wodzie jak i na powierzchni zabawka.
Kupiłam ją, ale czeka do 17 września, bo wtedy niejaki Nero skończy swoje trzecie urodziny!
Materiał wydaje się być dosyć mocny, ale zobaczymy w użytkowaniu :P



7. Liker to niesamowita piłeczka, którą uwielbiamy aportować! W poprzednim poście jest o niej kilka słów, a więc tam możecie sobie o niej przeczytać. Co prawda troszkę ponad 15 złotych, ale uważam, że jest warta swojej ceny dlatego znajduje się na tej liście :D



8. Pleciona kolba z rączką ENERGY fajna szarpaczkowa zabawka z firmy Dingo. Niedroga, ale zapewne wytrzymała. Dostępna w kilku kolorach nada się dla niejednego szarpako-maniaka!

Innego zdjęcia nie znalazłam :/

9. Zabawki z Biedronki - tak znajdują się, bo zauważyłam, że po ostatniej akcji troszkę polepszyła się jakość zabawek, a między innymi nasz patyk dalej żyje :D Nie jest to nie wiadomo jaka jakość, ale popatrzcie w waszych supermarketach, bo jest promocja na świąteczne zabawki! Z tego co mi wiadomo to kosztują 4 zł!


10. Ostatnią rzeczą w tej liście będzie Rugby firmy Trixie. Zabawka na smakołyki w różnych wersjach kolorystycznych i rozmiarach. Wytrzymała i tańsza alternatywa KONG'A :D
Osobiście polecam :)



 Na tym żegnam się z Wami, ale nie na długo, bo w środę postaram się opublikować krótką notatkę związaną z planami do końca roku i podsumowaniem wakacji, ale to już innym razem!





Pozdrawiamy!
W&N


4 komentarze:

  1. U nas większość z tych zabawek by na dłuższą metę nie przeżyła, ale zestawienie całkiem ciekawe. Sama się czaję na kilka zabawek z Biedronki. No a piłki Hoko z tego co wiem są nieśmiertelne :D
    Pozdrawiamy Biscuit Life.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas identycznie, ale o dziwo trzymają się przy życiu :D
      Również pozdrawiamy!

      Usuń
  2. Dzięki :)
    Piszczałka dalej działa, ale strasznie trudno jest umyć brud po ziemi czy piachu, a przynajmniej u nas.
    Nie jest to ulubiona zabawka Nero, bo to czysty piłeczkomaniak :D
    Rownież pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja czasem idę do sklepu z odzieżą używaną i kupuję koc i robię z niego szarpaki (takie jak szapraki polarowe). wychodzi bardzo tanio.

    OdpowiedzUsuń