poniedziałek, 14 września 2015

Popołudniowe szaleństwo!

Taak wiem obiecałam, że dodam post wczoraj ale nie mogłam, bo źle się czułam i miałam gorączkę.
Ale dzisiaj już się zebrałam i wstawiłam ten post, ale postaram się dotrzymać obietnicy (dodawania postów częściej). :)

Dzisiaj postanowiłam napisać o aktywnie spędzonym popołudniu.



  
Na początku poszliśmy na dosyć krótki spacer, z którego niestety nie mam zdjęć, bo nie dałabym rady fotografować Nero, trzymać go i dodatkowo pilnować i orientować się w terenie.

Jak wróciliśmy na nasze podwórko to trochę poskakaliśmy, udoskonaliliśmy kilka rzeczy i przyszła pora na trochę zabawy interkatywnej!
Ta zabawa wymyślona przeze mnie polega na tym, że do kółka (w naszym przypadku od pojemnika) do każdego przedziału wkładamy ciasteczko, i kręcimy tym. Zadaniem psiaka jest złapanie tego przysmaku (oczywiście kręcimy stopniowo, aby psiak mógł nadążyć)









Potem przyszła pora na odpoczynek, sesję zdjęciową, wariacje i mizianko!





Oczywiście mojego psa nie da się uspokoić, gdy dostanie "ADHD" czyli nagłej potrzeby biegania i wariacji zupełnie bez celu!








Tak minęło kolejne wspólne spędzone, wspaniałe popołudnie!
A Wam jak minęło?
Piszcie śmiało w komentarzach!


































































 



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz